Zeby dobrze nam wyszło ,podstawą jest uczucie bezpieczeństwa i równowaga.W tej dziedzinie sportu obowiązuje inny dosiad tgz. półsiad , który pozwala jeźdźcowi dopasować się do 4 faz skoków.Nieprawdłowa postawa utrudnia skok.Dobrym ćwieczeniem przygotowującym do skoków jest ćwiczenie na drągach.
Półsiad:
Jest on także niezbędny w czasie jazdy konnej w terenie. Ponieważ półsiad różni się od dosiadu stosowanego w czasie ujeżdżenia konia, można go zacząć ćwiczyć dopiero wtedy, gdy jeździec w dostatecznym stopniu opanował już dosiad.
W półsiadzie trzeba pamiętać o tym, że:
♥ puśliska należy skrócić o dwie, trzy dziurki, wtedy odpowiednio wyżej znajdą się kolana;
♥ jeździec powinien pochylić tułów do przodu;
♥ jeździec nie siedzi mocno w siodle, lecz lekko na nim;
♥ jeździec trzyma ręce z wodzami poniżej grzywy konia po prawej i po lewej stronie na jego szyi;
♥ jeździec stoi w strzemionach, stopy są w pełni obciążone i dlatego powinny być wsunięte głęboko w strzemiona. W ten sposób masa ciała jeźdźca przemieszcza się z grzbietu na boki konia.
czwartek, 25 kwietnia 2013
niedziela, 21 kwietnia 2013
Opis (mojej) pierwszej lekcji :D
Byłam trochę poddenrwowana ,ale szybko to minęło . Więc poszłam do stajni i pani wybrała mi kask,wzięła lonżę i poszłyśmy na menaż.Instruktor właśnie kończył uczyć jakąś tam dziewczynkę na klaczy.To ja miałam potem na niej jechać , 30 min na początek.Instruktorka pokazała mi jak się wsiada na Taję ( bo tak ma na imię)i powiedziała że dam radę bez pieńka wejść.Weszłam.Pani odpowiednio popręgi ustawiła.AleTaja podniósła trochę kopyta ,tak ledwo bo się spłoszyła, niemówiąc już o tym że jak wsiadłam na konia to czyłam że zaraz zlecę. Ale trochę pochodziłam w stępie i się zaraz przyzwyczajiłam.Wykonywałam różne ćwiczenia takie jak : dotknięcie ręką ogona,i uszu, anglezowanie w stępie,dotykanie ręką strzemion, wstawanie w stępie.Potem pani powiedziała jak zatrzymywać konia,czyli ściągnięcie wodzyi pochylenie się do tyłu to żeby stanął,łydki zeby ruszył , i ściagnięcie wodzy w dany kierunek w który ma iść.I pare razy cwiczyłam to. Potem do kłusa przeszliśmy i próba anglezowanie w kłusie , za którymś tam razem udało mi się c; .I potem na przemian stęp i kłus i anglezowanie(z przerwami).Potem zejście i niestety koniec jazdy.Za tydz. znowu może pojadę.Już się nie moge doczekać. A i jeszcze fotki :DDD
niedziela, 14 kwietnia 2013
Co nie co z życia wzięte
Witajcie czytelnicy.Tak dla odmiany coś z mojego życia wzięte ;) . Dzisiaj byłam znowu w stadninie po nr. do instruktorki.Myślę ze zaniedługo będe na pierwszej lekcji, napewno wam ją opiszę szczegółowo.Załączam fotkę :D Pozdrawiam Karolina. Ps. już się nie moge doczekać pierwszej lekcji.
sobota, 13 kwietnia 2013
Chody
STĘP - chód czterotaktowy. Przynajmniej dwie kończyny mają równocześnie kontakt z podłożem. Kolejność stawiania nóg w stępie: pierwsza rusza tylna noga, za nią noga przednia po tej samej stronie. Za nią następuje druga noga tylna i na końcu noga przednia po tej samej stronie.
KŁUS - chód dwutaktowy. Kończyny przekątnej pary nóg jednocześnie dotykają podłoża. Kłus ćwiczebny - jeździec jedzie, nie unosząc sie w siodle. Kłus anglezowany - jeździec na przemian unosi się i opada w siodło. Kolejność stawiania nóg w kłusie: lewa tylna noga i prawa przednia odbijają się jednocześnie od ziemi. W tym momencie druga para nóg po przekątnej znajduje się w powietrzu.
GALOP - chód trzytaktowy. Kolejność stawiania kończyn przy galopie w prawo: lewa tylna, prawa tylna i lewa przednia, prawa przednia, po czym następuje moment, gdy wszystkie cztery kończyny znajdują się w powietrzu.
CWAŁ - najszybszy chód konia. Cwał to odmiana galopu, ale w odróżnieniu od galopu, jest chodem czterotaktowym.
Oprócz podstawowych chodów są także chody specjalne.Takie jak:
Inochód to odmiana kłusa. Charakteryzuje się tym że koń nie stawia nóg parami po przekątnej, ale stronami, czyli przednia i tylna lewa, potem przednia i tylna prawa. Koniowi jest wtedy ciężko utrzymać równowagę, zatem jego kroki są wtedy krótki, ale szybkie.
Trawers - koń porusza się do przodu z ciałem ustawionym ukośnie. Kopyta pozostawiają trzy linie śladów: linia wewnętrzna zrobiona przez lewą tylną nogę, linia środkowa przez lewą przednią i prawą tylna (nastepującymi po sobie), linia zewnętrzna po prawej przedniej.
Pasaż - jest to wolny, zebrany kłus, w którym koń wykonuje bardzo wysokie kroki.
Piaf - jest to kłus wykonywany w miejscu, przy bardzo silnym zebraniu konia. Tu koń również wykonuje wysokie kroki.
Kontrgalop - w zasadzie nie jest chodem specjalnym, tylko galopem "ze złej nogi". Koń galopując w lewo galopuje z prawej nogi. Kontrgalop często jest wykonywany na konkursach ujeżdżenia.
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
Woltyżerka
Woltyżerka – dyscyplina jeździecka, obecnie jako jedna z 7 dyscyplin wspierana jest przez Międzynarodową Federację Jeździecką (FEI). W dyscyplinie tej zawodnik lub grupa zawodników wykonuje zróżnicowane ćwiczenia gimnastyczne i akrobatyczne na galopującym lub stępującym koniu, prowadzonym na lonży.
Współczesna woltyżerka nie jest jednak wyłącznie odrębną dyscypliną; podobnie jak w czasach dawniejszych, stanowi często element przygotowań w uprawianiu innych dyscyplin jeździeckich: jako element nauki jazdy konnej początkujących oraz jako część treningu dla zaawansowanych.
U mnie nareszcie dzisiaj jest słonecznie :) A u was jaka jest pogoda?
piątek, 5 kwietnia 2013
Jazda w terenie cz.2
Prowadzący podaje komendy za pomocą znaków. Oto najważniejsze z nich:
Uwaga! - Wyciągnięta w górę i wyprostowana prawa ręka.
Na prawo! - Sygnał do równoczesnego zwrotu w prawo. Prawa ręka ułożona poziomo na piersi jest parokrotnie szybko skierowana w prawo, w bok.
Zakręt w prawo! - Prowadzący podnosi wyprostowaną prawą rękę do poziomu w bok z otwartą dłonią. Opuszcza rękę po przejechaniu zakrętu. Wszyscy jeźdźcy pokonują zakręt, jadąc śladem prowadzącego.
Na lewo! - Sygnał do równoczesnego zwrotu w lewo. Prowadzący podnosi prawą rękę zgiętą w łokciu i z otwartą dłonią, ponad głowę w lewo. Ręka wykonuje parokrotnie szybki ruch w lewo.
Zakręt w lewo! - Prowadzący daje sygnał taki sam, jak w komendzie "na lewo", ale bez poruszania ręką. Wszyscy jeźdźcy pokonują zakręt, jadąc śladem prowadzącego.
Niższy chód! - Z sygnału "uwaga" wyprostowana ręka zostaje 2-3 krotnie opuszczona powoli w bok i na dół, tak aby płaska dłoń znalazła się na prawym udzie.
wtorek, 2 kwietnia 2013
Jazda w terenie cz.1
Nauka jazdy konnej przyniesie lepsze rezultaty, gdy rozpoczniesz jazdy w terenie, poza siedzibą klubu. Gdy potrafisz już kontrolować swój dosiad na placu treningowym i poza nim, utrzymywać równowagę w normalnych warunkach jazdy, gdy dobrze poznałeś zachowanie konia w różnych okolicznościach, możesz poddać próbie swe umiejętności.Wyjazdy w teren są najprzyjemniejszą częścią sportu jeździeckiego. Pozwalają na wszechstronny kontakt z przyrodą: poprzez obcowanie z żywym stworzeniem oraz malowniczym otoczeniem. Przy wyjazdach w teren, szczególnie w większych grupach, trzeba nie tylko samemu dobrze jeździć, ale także wg. rangi utworzyć zastęp koni. Jeden jeździec nie potrafiący opanować konia czy jeden nie posłuszny koń mogą popsuć całą przyjemność.Skróć długość strzemion o jedną lub dwie dziurki, sprawdź popręg i nieco go dociągnij.Przed opuszczeniem znajomej stajni należy dokładnie zapoznać się z zasadami bezpieczeństwa. Najlepszy porządek w terenie będzie wtedy, gdy na czele grupy i na końcu będą jechali doświadczeni jeźdźcy. Pierwszy pilnuje tempa i kierunku jazdy, a drugi jeździec z tyłu obserwuje czy w grupie nie dzieje się nic złego. azdę w terenie zaczynamy od łagodnego stępa, aby potem przejść do kłusa i zagalopować. IDZIEMY STĘPEM kiedy omijamy ludzi, inne czworonogi, poruszamy się po asfalcie lub innym twardym podłożu (szybszy chód może doprowadzić do urazu ścięgien konia, opuchliznę i zwiększoną ciepłotę kończyn). Stęp jako najwolniejszy chód nadaje się do poznania nowych sytuacji i unikania wszelkich źródeł zagrożenia. Po mieście poruszamy się tylko stępem! KŁUS najlepszy jest na dłuższych odcinkach. Powoduje rozładowanie napięcia i wychodzi naprzeciw ruchowym potrzebom konia. GALOPUJEMY po prostej drodze, najlepiej w lesie. Galop jest jednym z najprzyjemniejszych przeżyć, jednak koń w galopie jest bardziej wrażliwy na bodźce wewnętrzne. Zadowolony szybkim biegiem może ponieść! W czasie wyjazdu w teren musisz pamiętać o tym, aby myśleć za siebie i konia. Konie wolą wyjazdy niż monotonną pracę na ujeżdżalni, w terenie stają się bardziej wesołe, ale też płochliwe! Od momentu gdy siądziesz w siodle do chwili kiedy konia rozsiodłasz, bezpieczeństwo Twoje i wierzchowca zależy od Twojej wyobraźni i umiejętności przewidywania nieoczekiwanych wypadków. Konie wykazują w terenie niezwykłą uwagę kierowaną na niespotykane przedmioty: maszyny, pociągi, autobusy. CO ZROBIĆ GDY KOŃ PONIESIE? Konie ponoszą gdy się czegoś przestraszą. Najczęściej zdarza się to koniom które rzadko wyjeżdżają w teren. W takim wypadku najważniejsze jest aby zachować spokój. Jeżeli koń da się sobą kierować, kierujmy go pod górę, a co najważniejsze jak najdalej od ulicy. Nic nie poradzi gorączkowe skracanie wodzy, panicznie przestraszony koń nie zwróci uwagi na ból. Trzeba pamiętać także o tym, że koń częściej ponosi do stajni. Kiedy jesteśmy w terenie wygalopujmy się, ale do stajni wracajmy tylko kłusem i stępem. POPAS Jeżeli w czasie przejażdżki znajdziesz uroczy zakątek, doskonałym pomysłem będzie zatrzymanie się na piknik lub popas. Poluzuj konikowi popręg, a najlepiej zdejmij siodło, uwiąż go i daj mu chwilkę odpocząć ( w szczególności gdy jesteście długo w terenie). Ty w tym czasie możesz coś zjeść i nabrać sił do dalszej jazdy. JAZDA PO DROGACH Powinieneś unikać jazdy po drogach, ale gdy to jest konieczne wybierz takiego konia który nie boi się samochodów. Koń w ruchu drogowym traktowany jest jak inne pojazdy. Samochody najczęściej zwalniają gdy widzą jeźdźca, więc podziękuj kierowcy uśmiechem lub skinieniem głowy. Gdy chcesz skręcić, musisz wskazać kierunek ręką, tak jak to czynisz w czasie jazdy na rowerze. Upewnij się czy nic nie jedzie i nigdy nie zakładaj, że kierowca zwolni i przepuści Cię. Na drodze miej się zawsze na baczności. Skróć wodze, poruszaj się poboczem. Zastęp powinien poruszać się gęsiego, a gdy jest większa grupa ustawić się w pary. WJAZDY I ZJAZDY W czasie jazdy do góry pochyl się do przodu, aby obciążyć zad konia. A w czasie zjazdu pochyl się do tyłu, aby konik za szybko nie zbiegł z góry. POWRÓT DO STAJNI Co najmniej 10 minut przed końcem jady przejdź do stępa, aby koń zdążył ochłonąć. Po powrocie do stajni, schłodź mu nogi wodą w upalny dzień, a w chłodny okryj derką. Sprawdź mu kopyta, czy nie ugrzązł w nim żaden kamień. |
Subskrybuj:
Posty (Atom)